środa, 18 marca 2020

Wirus i czas wspomnień.

Kilka lat temu, kiedy jeszcze z zapałem i pełna optymizmu w tym co robię postanowiłam zorganizować spotkanie z Muchą fashion. Byłam rozczarowana, bo wiele czasu i zaangażowania skradło mi zorganizowanie tego eventu. Musiałam wyjść ze swojej strefy komfortu i zmierzyć się z czymś, co dla mnie było zupełnie nieznane.  Z całą mocą, bez niczyjej pomocy zorganizować te spotkanie. 
Ku mojemu zdziwieniu, nie było to łatwe. Wiele godzin poświęciłam na rozmowy telefoniczne aby namówić koleżanki i znajome na ten dzień. W dniu, przed spotkaniem zamiast skupić się nad tym co będę miała do powiedzenia, zajmowałam się dekorowaniem stołów i na ostatnią chwilę przybyłam do lokalu. Udało się!. Panie przybyły licznie, w dobrych humorach, ale może niekoniecznie wszystkie zainteresowane tym co mam do powiedzenia. Nie do końca poprowadziłam wszystko co sobie zaplanowałam, ale jak na pierwszy raz wyszło poprawnie.
Te doświadczenie nauczyło mnie, ze nie można rezygnować ze swoich planów i marzeń. Spontaniczność i działanie przynoszą satysfakcję i spełnienie. Lecz dziś wiem, ze nie dla mnie takie wyzwania. Ale gdybym tego nie zorganizowała, to bym żałowała, że tego nie zrobiłam. A tak w pełni jestem usatysfakcjonowana tym moim zamierzeniem. Udowodniłam sobie i innym, że rzeczy niemożliwe stają się możliwe. Że jak ktoś bardzo chce osiągnąć cel, to go osiąga.
Mimo, że się tak starałam, to nie udało mi się uszczęśliwić wszystkie zaproszone osoby. Krytyka też do mnie dotarła i teraz wiem, że nie jestem na krytykę odporna. Odchorowałam te spotkanie i musiało minąć trochę czasu abym o tym napisała.
Dziś wiem, że więcej spotkań nie będzie, że przestrzeń wirtualna jest moim miejscem, a szklany ekran chroni mnie przed złą energią niektórych ludzi. Po takim spotkaniu również wiem kto dla mnie jest przyjazny i mnie szanuje. Nie chcę już więcej tracić czasu na to co mnie boli lub mnie nie zadowala. Nie mam cierpliwości do cynizmu, nadmiernego krytycyzmu i wymagań każdej natury.

W tym samym czasie moja działalność bardzo nabrała tempa. Byłam zaproszona do napisania artykułu do Internetowego Magazynu dla Kobiet Przedsiębiorczych" Z Sukcesem Ci do Twarzy" i napisałam artykuł pt." Miałam być zakonnicą a zostałam blogerką modową".
Bywałam na spotkaniach Kobiet przedsiębiorczych w Poznaniu. Otrzymywałam zaproszenia na różne Eventy i pokazy mody.
Zaczęłam korzystać z  tych zaproszeń i stwierdziłam, że nie dla mnie ten świat. Zaskoczyło mnie zachowanie ludzi biznesu uczestniczących w tych spotkaniach. Bufety zastawione poczęstunkiem i alkoholem znikały w sekundy.  Wstyd mi było, że jestem częścią tych ludzi. Nie rozumiem tej mentalności.  Jak zobaczyłam co się dzieje, to nie miałam ochoty, ani jeść, ani pić, tylko zadawałam sobie pytanie - Co ja tu robię ?.
Od tamtego czasu nie korzystam z takich zaproszeń.
Uświadomiłam sobie wtedy, że ten świat nie jest dla mnie. Pełen sztucznych kobiet z powiększonymi ustami, cyckami, dupami. Kobiet, które raz w miesiącu muszą dokleić paznokcie i rzęsy, aby poczuć się dobrze. Zatraciły się w tych zabiegach i zapomniały, że prawdziwe piękno jest stworzone przez naturę.
Kochane moje piękno jest w nas, to od nas zależy czy te piękno dostrzeżemy. Wszystko z czasem się zmienia i nie da się tego zatrzymać, jak rzeki. Akceptujcie siebie takimi, jakimi jesteście z upływem czasu, a życie wasze będzie pełne szczęścia. 

W dzisiejszych czasach tak naprawdę, to potrzebujemy obecności drugiego człowieka. Prawdziwych relacji. Więcej uczuć, doznań i zachodów słońca. Dotyku czyjejś dłoni i prawdziwego uśmiechu. Smaku lata w zdrowych, soczystych owocach. Płatków śniegu zimą na twarzy.

Tylko to co przeżyjemy, czego doświadczamy naprawdę raduje nasze serca.
To najpiękniejsze wspomnienia masz z ludźmi, których kochasz i którzy kochają Ciebie.
Życie jest tajemnicą - Ty jesteś po to, by je odkrywać, a nie po to by marnować czas na nie potrzebne operacje i zabiegi powiększające i wypełniające mijający czas.

Zapraszam do oglądania zdjęć ze spotkania z Muchą fashion.

                                                                              





























Na do widzenia dekoracja pełna miłości z tegorocznych Walentynek.