W tym blogu poznacie moje modelki i panów którzy chętnie pozowali do zdjęć ze mną. Tak właśnie spacerując brzegiem naszego zimnego Bałtyku, poznawałam i zachęcałam do wspólnych zdjęć napotkanych plażowiczów. A także prosiłam ich o zrobienie zdjęć. Rozdawałam wizytówki i zachęcałam do odwiedzania mojego bloga. Wyobraźcie sobie jest to super zajęcie, ponieważ wszyscy chętnie je przyjmują, a zwłaszcza pokolenie które zna komputer. Były też zabawne sytuacje. Dziewczynka zapytała się. Czy to coś kosztuje ? Dobre pytanie, bo zrobiły się takie czasy, że ciągle ktoś nas chce na coś naciągnąć. Moje wizytówki są za darmo, tylko ja musiałam za nie zapłacić. To nazywa się marketing. No i tym sposobem po wizytówki ustawiła się kolejka. Do zdjęć zachęcałam nie tylko piękne i zgrabne. Zaczepiłam pulchną dziewczynkę, czy chce być na zdjęciu, ona błyskotliwie odpowiedziała, te ładne to leżą tam na kocu. Ale ja przekonałam ją, że ładne to nie znaczy szczupłe i zgrabne. Wiem, że wszystkie te osoby zaglądają do mojego bloga w oczekiwaniu na pojawienie się zdjęć. Widać to po wzrastającej ilości odsłon. Przepraszam, że tak długo musiały czekać i jeszcze raz bardzo im dziękuje za współprace. Dzięki wam zdjęcia są niepowtarzalne , mają duszę i są pełne życia.
W pierwszej kolejności chcę nawiązać do zimnego Bałtyku i proponuję długą sukienkę w kwiaty, która osłoni nam nogi przed wiatrem. Jest to sukienka firmy Stella nadająca się na plażę, a również na wieczorne wyjście.
A oto zdjęcia osób które udało mi się namówić na wspólne pozowanie.
Na ostatnim zdjęciu przewiązałam fantazyjnie pareo, które kupiłam w moim ulubionym sklepie, gdzie robię zakupy spożywcze. I wstawiam zdjęcia na których pozuję solo.
Aby rozgrzać nasz Bałtyk jeszcze bardziej, wrzucam zdjęcia długiej, kolorowej sukienki, która kojarzy się nam z ciepłym oceanem . Na sukienkę narzuciłam turkusowe bolerko z falbankami.
Na koniec . Tak zakwitły mi storczyki Cymbidium.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz